Najsłynniejszą postacią kobiecą była jednak w średniowieczu Hildegarda z Bingen,
frankońska ascetka, poetka, teolożka, lekarka i prorokini (nadano jej przydomek „reńskiej
Sybilli”).
Mniszka, uczona, pisarka, kompozytorka. Autorka jednogłosowych śpiewów religijnych
jednej z najciekawszych postaci średniowiecznego Przyjęło się uważać, że urodziła się w roku 1098 w miejscowości Bermersheim (południowo- zachodnie Niemcy) w rodzinie szlacheckiej. Zgodnie z decyzją rodziców ośmioletnia Hildegarda została poświęcona służbie bożej. Mając ok. 15 lat przygotowywała się do
złożenia wieczystych ślubów zakonnych w benedyktyńskim opactwie na wzgórzu św. Disiboda nad Renem, nieopodal Bingen. Po ok. 20 latach została przełożoną tego klasztoru, a dekadę później ufundowała nowe opactwo sióstr benedyktynek w pobliskim Rupertsbergu, gdzie zamieszkiwała aż do śmierci w 1179 roku.
Swego czasu otrzymała pozwolenie na odbycie podróży misyjnej — co było praktycznie nieosiągalne dla średniowiecznych kobiet zamkniętych w murach klasztornych.
Hildegarda jest autorką prawdopodobnie najstarszego zachowanego do dziś moralitetu, zatytułowanego Ordo virtutum (Zastęp cnót). Złożyło się na niego ponad 80 melodii z tekstem, tworzących zwarty utwór dramatyczny, niemal oratoryjny. Jest to dydaktyczne dzieło, które przedstawia wewnętrzną walkę o Duszę, jaką toczą między sobą Diabeł i Cnoty.
Utwór powstał najprawdopodobniej na potrzeby klasztoru Hildegardy, wiadomo jednak, że znany był i być może wykonywany również poza jego murami. Zachował się oprócz tego zbiór 77 jednogłosowych utworów kompozytorki, znanych pod nazwą Symphonia armonie celestium revelationum. Składają się na niego antyfony ku czci świętych, responsoria, hymny i sekwencje.
Choć na pierwszy rzut oka liczba zachowanych utworów Hildegardy wydaje się nam dość
skromna, to trzeba pamiętać, że dorobek mało którego średniowiecznego kompozytora znany
jest nam dzisiaj w takim stopniu. Cała jej twórczość muzyczno-literacka odznacza się
niezwykle wysokim kunsztem artystycznym — sama autorka twierdziła, że jedynie notuje to,
co dane jej było usłyszeć podczas wizji, którym towarzyszyć miały koncerty anielskie.
Muzyka odegrała też ważną rolęw piśmiennictwie i nauczaniu Hildegardy, odwołującym się
do antycznej koncepcji harmonii sfer, według której wszystkie istoty i zdarzenia są
rozbrzmiewającymi tonami boskiej harmonii wszechświata.
Według Hildegardy, muzyka była wspomnieniem raju, gdzie Adam wraz z aniołami śpiewał
psalmy na cześć stwórcy. Uważała, ze śpiew powinien być nieodłączną częścią liturgii, gdyż
był równie ważny jak modlitwa i przybliżał człowieka do zbawienia. Sprzeciwiała się tym
samym panującej w średniowiecznym kościele zasadzie Mulier taceat in ecclesia (Kobieta
niech milczy w kościele), twierdząc, iż wszyscy ci, którzy bez należytego powodu zachowują
milczenie w kościołach przywykłych do śpiewu na cześć Boga, nie zasługują na to, by słuchać
w niebie cudownych symfonii aniołów wyśpiewujących chwałę Pana.
Uznawana jest za reformatorkę religijną (była benedyktynką, od 1136 r. przeoryszą), a przez
Kościół katolicki za świętą. Co zaś istotne dla tego artykułu, Hildegarda z Bingen to pierwsza
kompozytorka, której biografia jest kompletna i dobrze udokumentowana.Z kompozytorskiego dorobku Hildegardy z Bingen zachował się zbiór 77Symphoniae harmonie caelestium revelationum z roku 1150 oraz moralitet Ordo Virtutum. Danuta Gwizdalanka sugeruje, iż to ostatnie dzieło zostało prawdopodobnie skomponowane na uroczystość poświęcenia w 1152 r. klasztoru w Rupertsbergu, koło Bingen. Tematem jego miały być zmagania szesnastu Cnót z Diabłem o Duszę.