Bp Szymon Stułkowski przedstawił program duszpasterski dla diecezji płockiej pt. „W poszukiwaniu duszpasterskich «tragarzy»” w oparciu o ilustrację mającą niemal tysiąc lat, pochodzącą z starego ewangeliarza. Na obrazie artysta przedstawił scenę uzdrowienia paralityka z Ewangelii według św. Marka (Mk 2,1-12).Biskup płocki przeanalizował relacje postaci na obrazie: Jezus Chrystus w centrum, wyraźnie przestawione osoby zasłuchane w Niego; tragarze, którzy zdobyli zaufanie paralityka, odkryli jego pragnienie; postaci połączone się ze sobą, jakby tworzyły jedną całość; chory przyjmujący uzdrowienie z otwartymi dłońmi, a potem odchodzący ze swoim łożem; św. Piotr z wyciągniętą ręką do Jezusa, jakby uczył się od Niego, naśladował, wchodził w Jego misję; za Piotrem zostało miejsce na namalowanie kolejnych ludzi (uczynienie uczniów).- Potrzebujemy tragarzy, którzy staną przy swoich duszpasterzach, żeby przynosić ludzi do Jezusa. Musimy poszukać osób, które mogą wziąć udział w tym dziele. Wy ich znacie, to wy możecie ich zagarnąć – zwrócił się bp Stułkowski do księży. - Kapłan powinien bardziej być dyrygentem, a nie orkiestrą, która robi wszystko. Nie można bać się poszukiwać nowych sposobów działalności duszpasterskiej czy pracy w zespole. Nie można bać się ryzyka czy zmiany struktur, jeśli to potrzebne – podkreślił duchowny.Uważał, że diecezja powinna dać możliwość formacji ludziom, którzy zechcą zaangażować się w działalność duszpasterską. Potrzeba katechistów, którzy w parafiach zajęliby się katechezą dorosłych, potrzeba młodych animatorów młodzieży, ale też akolitów, lektorów czy stałych diakonów (świeckich celibatariuszy lub mężczyzn posiadających rodziny), bo takie możliwości świeckim w Kościele daje obecnie papież Franciszek.Biskup płocki podkreślił też, że trzeba modlić się o grupy pastoralne, pomagać im odkryć powołanie i zachęcać do dawania świadectwa w środowisku życia.Po prezentacji programu duszpasterskiego rozpoczęła się ożywiona dyskusja. Członkowie Diecezjalnej Rady Duszpasterskiej mieli wiele wniosków, sugestii i pomysłów, co zrobić, aby znaleźć „tragarzy”, a tym samym ożywić duszpasterstwo. Postulowali między innymi powrót do źródeł chrześcijaństwa, ale też „dawanie okazji do działania”, zachęcanie do udziału w pielgrzymkach, na których rodzą się różne powołania czy uważne słuchanie wiernych, zwłaszcza „biednych duchowo”.
- Trzeba ruszyć głębiej z pracą ze świeckimi, rzucać ziarno, dawać im odpowiedzialność za wspólnotę. Wspólnotę buduje się poprzez to, że ktoś czuje, że to jest jego, chce siebie dać, podzielić się sobą. Tragarze mieli chęć dawania siebie, mieli pragnienie przyprowadzenia Jezusa do chorego – interpretował ks. Piotr Gadomski, moderator diecezjalny Ruchu Światło-Życie, proboszcz parafii w Miszewie Murowanym koło Płocka.Z kolei ks. kan. Jacek Gołębiowski, proboszcz parafii Świętego Krzyża w Płocku za papieżem Franciszkiem powtórzył, że „Kościół musi wyjść na ulice”. Dlatego w jego parafii misje parafialne będą trwały przez rok, będzie w nie zaangażowanych wiele osób. Chodzi o to, aby ludzi poszukać, aby mogli się ze sobą spotkać: - Wyjście do ludzi jest koniecznością. Przygotowani świeccy powinni wychodzić do innych ludzi świeckich – konkludował duszpasterz.Jeden z świeckich członków rady zwrócił uwagę, że powołania biorą się z rodziny, to jest podstawowa wspólnota, o którą trzeba dbać – „Kościół, to rodzina”.
Ks. Krzysztof Świerczyński, dyrektor Katolickiego Radia Diecezji Płockiej stwierdził, że „od księży oczekuje się człowieczeństwa”, trzeba „po prostu być człowiekiem”.Ks. Zbigniew P. Maciejewski, proboszcz parafii Winnica zaproponował, aby stworzyć platformę, forum, poprzez które członkowie rady mogliby się ze sobą systematycznie komunikować. Wówczas debata mogłaby się toczyć cały czas.Bp Stułkowski podkreślił, że oczekuje od rady dzielenia się doświadczeniem, bowiem w przekazie wiary nie wystarczą „zawodowcy”. Ważne i potrzebne są różne punkty widzenia. Droga jest jedna - jest nią Jezus, ale wiadomo, że idzie się do Niego w różny sposób. Na zakończenie dyskusji raz jeszcze zaznaczył, że w centrum omawianego obrazu jest Chrystus, On „uzdrawia, nawraca przemienia”. To jest Jego Kościół.
Kolejne spotkanie rady odbędzie się 28 października w Płocku.Nowo powołana Diecezjalną Radę Duszpasterską tworzy 69 osób: księży, sióstr i braci zakonnych, osób świeckich. Została powołana przez bp. Szymona Stułkowskiego 17 marca 2023 r. Członkowie rady, to m.in. osoby zajmujące się duszpasterstwem, należące do wspólnot działających w diecezji, reprezentanci mediów diecezjalnych, przedstawiciele dekanatów. Rada została powołana, aby wspierać działania duszpasterskie w diecezji, „określać twórcze plany”, pomagać w ich realizacji (Dekret zatwierdzający Diecezjalną Radę Duszpasterską). Pierwsze spotkanie Diecezjalnej Rady Duszpasterskiej odbyło się 25 marca w Opactwie Pobenedyktyńskim w Płocku.
Teksy za: KAI, eg / Płock
Foto: diecezjaplocka.pl